Ostatnie rozgrywki ligowe w sezonie. Żeby utrzymać drugie miejsce w klasyfikacji generalnej i zakwalifikować się w przyszłym roku do Superligi musimy ten turniej wygrać. Z takim nastawieniem pojechaliśmy w pełnym składzie dwoma drużynami wraz z potrzebnymi rezerwami.
W dniu eliminacji pogoda była bardzo łaskawa piękne słońce i przyjemna kilkunastostopniowa temperatura. Pole słabo przygotowane. Mniejsze niż milenijne wiec figury w innym układzie. Siatka jakaś podwójna przez którą ani widzowie ani podpowiadacze niewiele widzieli. Rano brak jakiegokolwiek cateringu… no tak bywa czasami. Eliminację poszły w miarę dobrze. Wikingowie przeszli je bez problemów a Wikingowie 2 mimo przegranego jednego meczu z Rangerem3 przeszli do ćwierćfinałów jako best of point.
Następnego dnia rano zbierało się na deszcz ale na szczęści dla nas nie lało. Niestety już w pierwszym ćwierćfinałowym meczy trafiliśmy znów na siebie i po bratobójczej zaciętej walce Wikingowie wygrali z Wikingami 2 4:3.
Tak więc Wikingowie 2 zajęli w tym turnieju 6 miejsce. W półfinale trafiliśmy na doskonale dysponowana drużynę Krejsers , w której grał sławny Slava z Frankfurt Syndicate, po ciekawym meczu wygraliśmy 4:1. W finale trafiliśmy na zajmująca w rankingu generalnym 3 miejsce drużynę Ranger3. Stawka była ogromna. Ten kto wygrywa mecz zajmuje 2 miejsce w lidze i przechodzi do Superligi.
Zagraliśmy bardzo kombinacyjnie i nietypowo zupełnie inaczej niż w ćwierć i półfinałach. Ta taktyka przyniosła sukces. Zwyciężyliśmy 4:1. Wręczenie nagród odbyło się wieczorem po zakończeniu rozgrywek Superligi.
Podsumowując. Sezon debiutancki był dla nas szalenie udany. Wikingowie zajęli 2 miejsce w PLPII a Wikingowie 2 zajęli miejsce 9. Tak więc w przyszłym sezonie będziemy mieli drużyny w Superlidze i II lidze Polskiej Ligi Paintballowej.